Steve Jobs i… krówki
Uwielbiam słodycze, także krówki.[singlepic id=70 w=198 h=98 float=left] Dzięki nim ostatnio przypomniałam sobie, że nie dokończyłam wpisu na temat Steve’a Jobsa.[singlepic id=69 w=320 h=240 float=right] A wszystko dlatego, że nie mogłam sobie poradzić z ich odpakowaniem…
Pasjonująca lektura
Dostałam ją od Kasi Mojej w prezencie bożonarodzeniowym. Długo czekała na swoją kolej. Pochłaniałam bowiem powieści Nesbo, Lackberg – świetne, lekkie, wciągające kryminały (pisałam o nich tu i tu). Obawiałam się ciężkiej, przytłaczającej fachowymi terminami, lektury. Bardzo się pomyliłam! Oto ona! [singlepic id=57 w=320 h=240 float=center]…